Pamiętacie cykl „Najmodniejsze miejsca w Trójmieście”? Postanowiłam go przywrócić i przedstawić Wam kolejny lokal – restaurację Eliksir, która w grudniu obchodziła swoje pierwsze urodziny. Mieści się ona w zabytkowej Willi Komendanta na terenie gdańskiego Garnizonu (we Wrzeszczu). Trafiłam tam dzięki poczcie pantoflowej, za sprawą mojej Pauli i później zabrałam ją na obiad.
Zaczęłyśmy od przystawek, przeszłyśmy przez dania główne i oczywiście zakończyłyśmy wyśmienitym deserem, a właściwie deserami – ograniczała nas wyłącznie pojemność żołądków. To, co wyróżnia kartę dań w Eliksirze od innych restauracji, to połączenia dań z koktajlami. Genialny pomysł! Możecie zamówić pojedyncze danie albo potrawę z dopasowanym do niego napojem (alkoholowym). Oczywiście skorzystałyśmy z drugiej wersji, żeby sprawdzić, czy faktycznie do siebie pasują 🙂 Ja zamówiłam łososia, więc dostałam do niego delikatny koktajl Spice me up. Za to Paula wybrała żeberka i Trzy Świnki – zdecydowanie najmocniejszy i najciekawiej podany drink z całej karty.
Sytuacja wygląda podobnie w przypadku deserów. Gruszka gotowana w białym winie jest podawana z delikatnym koktajlem Goodbay Daisy, zaś kokosowy krem brulee z rześkim Pasikonikiem.
Potrawy są dopracowane w najmniejszym szczególe i pięknie podane. Cieszą nie tylko żołądek, ale też oczy! Obie zgodnie uznałyśmy, że to idealne miejsce na randkę albo spotkanie biznesowe. Eleganckie, z niebanalną, doskonale skomponowaną kartą. Co bardzo ważne – nie jest przy tym „sztywne”. Czułyśmy się tam bardzo swobodnie. Ponadto, w weekendy w Eliksirze odbywają się koncerty z muzyką na żywo, dlatego warto śledzić ich na Facebooku i wpaść w większym gronie! Jeśli zaś chcecie spotkać się w nieco bardziej kameralnej atmosferze, możecie wynająć specjalną salę z kanapami (widoczną na drugim zdjęciu).
Serdecznie dziękujemy ekipie z restauracji Eliksir za ciepłe przyjęcie! Do zobaczenia 🙂
Madzia Rębowiecka
Ostatnio mam ochotę na deser z gruszką w roli głównej… i Ty mi jeszcze bardziej narobiłaś apetytu 😉
Anonim
Ej super wygląda ten drink – trzy świnki!
Rozalia Fashion
Pięknie 🙂
Tosia
Moje ulubione miejsce w Trójmieśce 🙂
ZOFIJA
magiczne miejsce 😉