Philips Lumea 9900 – skuteczna i bezbolesna depilacja IPL w domu

Czy istnieje sposób, by raz na zawsze pozbyć się niechcianego owłosienia, zapomnieć o jednorazowych maszynkach i wrastających włoskach?

Jako nastolatka sądziłam, że to niemożliwe. Natura obdarzyła mnie grubymi i ciemnymi włosami, niestety nie tylko tymi na głowie. Jednorazową maszynkę nosiłam więc w torebce razem z pudrem i pomadką. Każdego ranka goliłam nogi, pachy i okolice bikini, a wieczorem mogłam robić to ponownie, bo skóra przypominała tarkę. Zazdrościłam koleżankom, które nie miały takiego problemu. Żeby jakoś opóźnić wzrost włosków oraz je osłabić, co jakiś czas włączałam do depilacji kremy, które działały „tak sobie” oraz tradycyjne depilatory elektryczne, wyrywające włoski. Miałam ich 4 albo 5, ale szybko rzucałam je w kąt, bo ból był nie do zniesienia.

W okolicach dwudziestki zdecydowałam się skorzystać z serii bardzo bolesnych zabiegów laserowych na okolice bikini, a po kilku latach zrobiłam również nogi (te były już bardziej komfortowe). I choć depilacja laserowa była kosztowna oraz bolesna, to stwierdziłam, że jej skuteczność wynagradza te niedogodności. Nic jednak nie trwa wiecznie. Po kilku latach pojawiają się nowe włoski, choć oczywiście jest ich nieporównywalnie mniej. Są też rzadsze i bardziej miękkie.

Wiedziałam, że czas wybrać się na zabiegi przypominające. Odkładałam to jednak w czasie, mając w pamięci ból towarzyszący depilacji okolic bikini. Na rynku pojawiły się i zaczęły zyskiwać popularność depilatory IPL do domowego użytku. Gabinetowa depilacja laserowa oraz depilatory IPL mają kilka podobieństw, jednak nie jest to ta sama metoda. W jednym i drugim przypadku dochodzi do wypadania włosów znajdujących się w fazie wzrostu. W czym więc tkwi różnica? IPL jest to źródło pulsującego światła o szerokim spektrum, a laser to spójna wiązka światła monochromatycznego. Poza tym depilacja IPL jest faktycznie bezbolesna. Występujący czasem dyskomfort opisywany w sieci jest nieporównywalny z tym pojawiającym się przy depilacji laserowej. Mając więc na uwadze te różnice, zapragnęłam urządzenia, które pozwoli mi bezboleśnie pozbyć się nowych włosków (tudzież ograniczyć ich ilość do minimum) w warunkach domowych. Wiedziałam też, że oprócz bikini i nóg wykorzystam urządzenie do depilacji pach, które wcześniej goliłam wyłącznie za pomocą jednorazowej maszynki. Przeliczyłam, ile zabiegi te kosztowałyby w salonie kosmetycznym i wybór okazał się dla mnie oczywisty. Pierwszy depilator IPL zażyczyłam sobie na gwiazdkę, a teraz zaczęłam testować model Philips Lumea 9900.

Philips Lumea 9900 depilacja ipl

Kilka słów o modelu Philips Lumea 9900

Philips Lumea bazuje na technologii intensywnego światła pulsacyjnego, czyli IPL. Urządzenie wysyła wiązkę światła o odpowiedniej długości bezpośrednio do cebulek włosów w celu ich osłabienia i wprowadzenia w stan uśpienia. Z każdym kolejnym zabiegiem włosy wypadają, a ich odrost zostaje zahamowany. Pierwsze rezultaty można zaobserwować już po trzech zabiegach.

Dzięki technologii SenseIQ depilacja ta jest w pełni bezpieczna. Czujnik SmartSkin wyczuwa odcień skóry i dobiera taki poziom zabiegu IPL, który będzie najbardziej komfortowy.

Lumea z serii 9900 jest skuteczna w przypadku włosów w odcieniu ciemnego blondu, brązowych i czarnych oraz odcieni skóry od bardzo bladej do ciemnobrązowej.

Philips Lumea 9900 depilacja ipl

Inteligentne nasadki dopasowują się do kształtów całego ciała i sprawiają że depilacja jest efektywna nawet w trudno dostępnych miejscach. Mamy 4 końcówki, dostosowane do twarzy, bikini, pach oraz ogólną – do ciała.

Żywotność lampy to aż 450 000 błysków. Dla porównania – początkowe modele miały wydajność 250 000 błysków.

Do urządzenia, nakładek oraz zasilacza dołączone jest estetyczne etui.

Ciekawostką jest też aplikacja Lumea SkinAI, która wykorzystuje funkcje oparte o sztuczną inteligencję: analizę wzrostu włosków, licznik błysków, analizę skóry twarzy. Dzięki nim otrzymujemy spersonalizowane wskazówki na temat zabiegu.

Philips Lumea 9900 depilacja ipl

Jak stosować urządzenie Philips Lumea 9900?


Przed zabiegiem dokładnie ogól włoski z obszaru, który chcesz poddać depilacji. Wykonaj test skóry, zanim przejdziesz do depilacji.

Wybierz odpowiedni poziom intensywności światła dla Twojej skóry przy użyciu czujnika Smart Sensor.

Trzymaj Lumeę pod kątem 90 stopni do depilowanego obszaru i naciśnij przycisk wyzwalania błysku.

Po każdym błysku, przesuń urządzenie odrobinę, unikając powtarzania zabiegu w tym samym miejscu.

Philips Lumea 9900 depilacja ipl

Zalety Philips Lumea 9900

Pierwsze efekty widoczne zaledwie po 3 zabiegach.

Jedwabiście gładka skóra aż do 12 miesięcy.

Skuteczna, bezbolesna depilacja, którą można wykonywać w domu czy w podróży.

Redukcja owłosienia do minimum (do ok. 92%).

W związku z tym, że depilację wykonujemy samodzielnie w domu, w szczególności w przypadku okolic bikini (również głębokiego) jest to dużo bardziej komfortowe niż wtedy, gdy robimy to w salonie kosmetycznym.

Urządzenie jest łatwe w obsłudze, intuicyjne.

Philips Lumea 9900 depilacja ipl

Wady Philips Lumea 9900

Jestem zachwycona tym urządzeniem, jak też samą metodą IPL, dlatego trudno mi się do czegoś przyczepić. Depilacja nigdy nie była tak łatwa, skuteczna i bezbolesna. Na początku chciałam wspomnieć o konieczności regularnego stosowania, ale zabiegi są i tak stosunkowo rzadkie (co 2, a później co 4 tygodnie).

Zakup depilatora IPL na pewno nie należy do najtańszych, ale kiedy podzielimy jego koszt na kilka lat (kiedy urządzenie będzie nam służyć), cena przestaje być tak wysoka. Jest też nieporównywalnie tańszy od depilacji laserowej w salonie kosmetycznym. Moim zdaniem zdecydowanie wart swojej ceny.

Jestem ciekawa Waszych opinii!

Philips Lumea 9900 depilacja ipl

Zdjęcia: Michał Rudnicki
Postprodukcja: Paulina Rudnicka

Post powstał we współpracy z marką RTV EURO AGD.

Comments

  1. Zielona Odpowiedz

    Super fajne urządzenie. Marzy mi się taki pod choinkę.

  2. kosmetyczna Odpowiedz

    cena to jedno, a jak z wydajnością, bolesnością zabiegu, czy skutecznością? czy masz porównanie jak to urządzonko ma się do tych maszyn w gabinetach kosmetycznych? mimo wszystko to dość spory wydatek…

    • Kapuczina Odpowiedz

      Owszem, mam porównanie, ponieważ wcześniej robiłam depilację bikini, a później nóg w gabinecie – co jest o wiele bardziej kosztowne. Moim zdaniem skuteczność przy metodzie gabinetowej i tym urządzeniu jest porównywana. Zakup depilatora jest na pewno tańszy niż sumaryczna wartość zabiegów (nawet na same nogi). Plus istnieje ogromna różnica, jeśli chodzi o komfort. Depilacja w domu jest bezbolesna. Ta gabinetowa raczej dla mało wrażliwych albo wytrzymałych 🙂

      • kosmetyczna Odpowiedz

        super, dzięki za odpowiedź 😀 kusiły mnie te wszystkie gabinety medycyny estetycznej ale teraz wiem że to nie dla mnie 😀 przetestuję ten IPL a jakby się nie sprawdził to wtedy dopiero pójdę do gabinetu na laserowe usuwanie owłosienia 😀

  3. lovilo.pl Odpowiedz

    Polecam – moim zdaniem jeden ze skuteczniejszych sposobów. Warto go wykorzystać.

  4. epi Odpowiedz

    mimo wszystko kusi mnie depilacja laserowa, bo IPL zostawia skórę gładką na jakiś czas no ale potem znów trzeba jechać z depilacją, a laser (przynajmniej w teorii) dawałby trwałe efekty po zakończonej serii. muszę na pewno zgłębić temat bo jednak i urządzenie i zabiegi do tanich niestety nie należą 🙁

    • Anonim Odpowiedz

      To prawda, w teorii 🙂 Miałam całą serię zabiegów w salonie kosmetycznym, potem jeszcze 2 powtórzenia, każde co pół roku i włosy wciąż odrastają.

      • Kapuczina Odpowiedz

        To prawda. Ani jedna, ani druga metoda nie daje 100% skuteczności. Zawsze jakieś włosy odrosną. W jednym i drugim przypadku jest ich bardzo mało, no ale są. Jedną i drugą metodę rekomenduję, bo to niebo a ziemia, kiedy porównujemy laser/depilator IPL z goleniem maszynkami/kremem czy woskiem. Ja zapomniałam o codziennej depilacji, wrastających, grubych i twardych włoskach.

Leave a Reply

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.