Pastele to trend, o którym prawie zapomniałam. Zakochana w klasyce, neutralnych kolorach oraz tych bardziej nasyconych, jesiennych, odłożyłam na bok rozbielone, delikatne barwy. Nie można im jednak odmówić uroku. Doskonale rozjaśniają i ożywiają cały look, oczywiście pod warunkiem, że nie łączymy ich z kontrastującą czernią, a jeśli już, to w niewielkiej ilości. Projektanci zestawiają pastele z innymi pastelami lub nieco bardziej nasyconymi kolorami. Sama również wybieram podobne rozwiązania.
Moja dzisiejsza stylizacja powstała na potrzeby konkursu organizowanego na Instagramie przez markę Answear. Postanowiłam jednak pokazać ją w całości na blogu. Tym bardziej, że zrobiłyśmy z Paulą bardzo dużo zdjęć.
Słodkie pastele – co zrobić, by nie wyglądać w nich infantylnie?
Chyba właśnie dlatego sięgam po pastele dość rzadko. Nie czuję się dobrze w roli słodkiej, małej dziewczynki. Na szczęście jest kilka sposobów, by uniknąć takiego efektu. Pierwszym z nich są oczywiście odpowiednie fasony i wzory. Pastele zestawione z nowoczesnymi, męskimi krojami (np. garniturem) albo rzeczami oversize prezentują się świeżo i stylowo. W wersji retro, z falbanami, romantycznymi kwiatami nie zawsze uda nam się osiągnąć podobny rezultat. Innym sposobem jest dobór ciemniejszych dodatków. Tutaj jednak małe zastrzeżenie. O ile burgundowa, brązowa, a może nawet czarna torebka czy pasek powinny złagodzić słodycz pasteli, to skórzana, motocyklowa kurtka będzie już za ciężka, a cały zestaw straci na aktualności. Pastele są bardzo dziewczęcym trendem, dlatego można przełamać je elementem sportowym. Ugly sneakers, trampki, a może nerka? Spróbujcie zestawić je z pastelowym garniturem lub marynarką.
Płaszcz/coat – Answear (Mango)
Skórzana torba/bag – Answear (marka własna Answear)
Sweter/sweater – Answear (marka własna Answear)
Spodnie/pants – Answear (marka własna Answear)
Buty/shoes – Answear (Reebok)
Czapka/cap – Answear (Femi Stories)
Zdjęcia: Paulina Kalbarczyk
Postprodukcja: Paulina Rudnicka
Elwira Malbork
Szary kolor, bardzo skutecznie „złagadza” efekt ewentualnego przesłodzenia.
Patrycja Dąbrowska
Mam podobne odczucia co do pasteli – często mam wrażenie, że wyglądam w nich dziecinnie. Dobieram je bardzo ostrożnie. Najbardziej podobają mi się pastele na dodatkach. Dlatego Twoja torebka bardzo przypadła mi do gustu! 🙂
Aleksandra
Lubię Twoją jednoczesną nonszalancję i dziewczęcy wdzięk. Mam zawsze opory, żeby skusić się na pastele, żeby nie wyglądać dziecinnie, czy niepoważnie, ale zainspirowałaś mnie to tego, żeby może spróbować.
kapuczina
Bardzo mi miło! 🙂
Karolina Połonicka
Bardzo mi się podoba taka stylizacja – lekka, zwiewna, trochę podchodzi mi tutaj już pod wiosnę 🙂
kapuczina
Oj tak! Mam już dość jesienno-zimowej aury!
Laura Buchcic
Ja się długo nie mogłam przekonać do pasteli, ale kupiłam sporo rzeczy na wyprzedaży w Unisono, zmiksowałam je w różnych stylizacjach i je pokochałam! Recz w tym, aby nie przedobrzyć, wszystko z umiarem 😉
Anna
Ale mnie zaskoczyły te sneakery! Po pierwszym zdjęciu spodziewałam się czegoś zupełnie innego, naprawdę. Ale cały zestaw wyszedł bardzo korzystnie – szarość spodni i płaszcza rozbiła pastelową słodycz, a buty i czapka dodały całości miejskiego charakteru. Lekko i z klasą – tak, jak lubię najbardziej. Super!
Patrycja
I tak uroczo wyglądasz a tych pastelach 🙂 Do twarzy Ci ta czapka 🙂
kapuczina
Dzięki wielkie 😉