Powinniście dać mi bana za publikowanie kolejnej stylizacji z golfem. Ten rodzaj swetra od kilku miesięcy towarzyszy mi niemal codziennie. Bardzo polubiłam też trendowe połączenie niebieskiego i brązu. Nie jestem jednak osobą, która biegnie do sklepu tylko dlatego, że coś jest modne w danym sezonie. Częściej odkopuję z szafy stare rzeczy i z uśmiechem na twarzy stwierdzam, że nosiłam je kilka sezonów temu, więc wyprzedziłam trendy.
Spódnica/skirt – Zara
Sweter/sweater – H&M Premium
Botki/shoes – H&M Premium
Torebka/bag – Guess, Answear.com
Kolczyki/earring – Medicine
Zdjęcia: Paulina Kalbarczyk
Postprodukcja: Paulina Rudnicka
Anka
Świetna stylizacja i Gdańsk taki piękny na zdjęciach!
Haniuk
Ja też uwielbiam golfy 🙂 Właśnie mam na sobie mój ulubiony 🙂
Jarosław
Pamiętam swoje czasy technikum, kiedy golfy kojarzyły mi się raczej tylko z babcinymi swetrami i obciachem, a teraz, z wiekiem, doceniam jeszcze bardziej fakt, że nie dość, że są praktyczne, to jeszcze naprawdę dobrze się prezentują. Moim zdaniem w modzie męskiej jest ich zdecydowanie za mało! Pozdrawiam!
Paulina
U mnie to stanowczo uzależnienie. Nie wiem, jak można nie lubić golfów 🙂