Jeans i paski zawładnęły moją szafą i blogiem. Bezboleśnie przechodzą każde czyszczenie garderoby z niepotrzebnych i nienoszonych już ubrań. Oba motywy klasyczne, niewymuszone, znane wszystkim od dawna – przez co wydają się czasem wręcz banalne. Nie starzeją się: pasują nastolatkom, sprawdzą się też u dojrzałych kobiet. Dobre dla wszystkich odcieni skóry i kolorów włosów. Noszone latem i zimą. Ponadczasowe w każdym calu!
Koszula/ shirt – Sinsay
Spódnica/ shirt – Sinsay, swap
Torebka/ bag – Stradivarius
Okulary/ sunglasses – TK Maxx
Zegarek/ watch – Daniel Wellington
Bluzka/ blouse – secondhand
Kurtka/ jacket – Bershka
Naszyjniki/ necklaces – no name
Buty/ shoes – New Balance
Fot. Katarzyna Lepianka, Paulina Rudnicka
Martiarti
Idealny zestaw do biegania po miescie, bardzo fajne naszyjniki 🙂
alex
Przeslicznie, kobieco, wiosennie
Anonim
po raz kolejny wszystko psują brudne, znoszone buty ;P
mrówa
nie znasz się, to są normcoreowe buty, hit modowy, który wyznaje obecnie Kapuczinka
E.
Ludzie tu są zabawni. Jak chcecie komuś dowalić, to postarajcie się bardziej.
Anonim
bardziej nie zostanie opublikowane przecież 😀