Pewnie wspominałam już o tym ze 100 razy, ale czuje się wielką szczęściarą, mieszkając nad morzem. Paradoksalnie im dalej się od niego przeprowadzam (jak dotąd tylko dwa razy), tym częściej bywam na plaży. Nie jestem fanką upałów i raczej nie spotkacie mnie leżącej plackiem na słońcu. Co innego popołudniowe i wieczorne spacery oraz piękne zachody słońca. Mają swój urok, prawda? Dzisiejszą sesję robiłam właśnie o zachodzie. Wybrałam romantyczny zestaw z Orsay – sukienkę w groszki z falbaną, czarne klapki i koszyk, ale tym razem nie z wikliny albo juty. Torebka jest czarna, ażurowa, do tego ma rzadko spotykane metalowe rączki z plastikowymi uchwytami. Wewnątrz znajduje się zapinany na zamek pokrowiec, co oczywiście jest bardzo praktycznym rozwiązaniem przy tego typu shopperach. Ten jest o tyle wyjątkowy, że przypomina gazetownik. Sądzę, że po sezonie wakacyjnym, przejmie tę funkcję w moim domu.
Sukienka/dress – Orsay, online kupicie TUTAJ
Klapki/shoes – Orsay, online kupicie TUTAJ
Torebka/bag – Orsay, online kupicie TUTAJ
Zdjęcia: Paulina Kalbarczyk
Postprodukcja: Paulina Rudnicka
Magdalena A
wow! Piękne zdjęcia !!!
kapuczina
Dziękuję 🙂
Izikova
Zdjęcia mają niesamowity urok! <3
kapuczina
Dziękuję 🙂
Mila
Cudowna sesja i cudowna torba! Aż mi się zamarzył wyjazd nad morze… <3
kapuczina
Zapraszamy 😀
Monika
Piękna letnia sesja, kocham morze 🙂
kapuczina
Ja też :*
Łukasz Moszczyński
Było zimno na sesji – widać to po skórze. W postprodukcji można było to ukryć. Następnym razem zapraszam do mnie – http://lukaszmoszczynski.pl 🙂
michal
Gęsia skórka na ciele Autorki jest właśnie urocza. To jest bardzo kobiece.