Krata i zwierzęce printy to dwa najpopularniejsze wzory tej jesieni! Jak zapewne już zauważyliście, jestem w teamie kraty. Miałam nawet ochotę sięgnąć po coś w panterę albo wzór wężowy. Przymierzyłam dwie sukienki i ostatecznie się na nie nie zdecydowałam. Nie mówię „nie” zwierzęcym deseniom, ale na razie nie znalazłam niczego, co by mnie zachwyciło. Co innego w przypadku kraty. Płaszcze, spodnie, marynarki i (jak tutaj) spódnica ołówkowa z wysokim stanem – a wszystko to w kratę. Jest to trend, który od wielu sezonów prawie nie ulega modyfikacjom. Jest też dość minimalistyczny i często łączy się z moimi ulubionymi jesiennymi kolorami. Jeśli szukacie wzoru, który będzie modny niezależnie od zmieniających się trendów, krata jest strzałem w dziesiątkę!
Jeszcze tylko drobna rada dla tych z Was, które chcą łączyć spódnice ołówkowe ze swetrami lub bluzami. Najlepiej sprawdzają się krótsze modele. Przy mniejszej ilości materiału, łatwiej upchać go do dopasowanej spódnicy, nie deformując przy tym sylwetki.
Spódnica/skirt – Zara
Bluza/blouse – Zara
Płaszcz/coat – Stradivarius
Buty/shoes – Baldowski
Zegarek/watch – Daniel Wellington
Kolczyki/earrings – Medicine
Zdjęcia: Sandra Mateńka
Postprodukcja: Paulina Rudnicka
Ewa Macherowska
Fantastyczna jest ta spódnica 😉
Tenebris
Spódnica jest ładna, ale jej długość strasznie Cię skróciła (moim zdaniem). Do kolan byłaby cudowna! 🙂
Dlaczego mój blog nie wyświetla się w Google
Spódnica świetna, zawsze byłam przeciwna tak długim, aczkolwiek ta nie wygląda wcale „babciowo”. Może to za sprawą tej kraty 🙂 Pozdrawiam!
Marcysia
Świetnie wyglądasz, spódnica też bardzo oryginalna, dodaje ci kobiecości. Prezentujesz się fantastycznie, chociaż spódnica mogłaby być parę cm krótsza 🙂
zegary ścienne
płaszczyk przecudny!
Nina
W końcu jesienne inspiracje! Akurat w przyszłym tygodniu wybieram się na jesienno zimowe zakupy. Wyglądasz pięknie jak zwykle 🙂 Spódnica bardzo fajna i ten płaszczyk cudowny.
kapuczina
Dziękuję bardzo :*
Nadia
Krata jest fantastyczna i ponadczasowa. Pamiętam moment, kiedy pierwszy raz kupiłam sobie szalik Burberry w klasyczną kratę i po prostu zakochałam się w tym wzorze – ta miłość trwa po dziś dzień :).
Bardzo podoba mi się Twoja stylizacja, ale nie wiem czy nie odpuściłabym sobie tego płaszczu – mam wrażenie, że trochę Ciebie postarza. W jego miejsce mógłby trafić mój ukochany szal lub apaszka. Ajj..
Paulina, na koniec muszę napisać, że Cię nie lubię, bo przez Ciebie i ten post znowu coś kupiłam :D. Co prawda nie skusiłam się na tę spódnicę z Zary, bo chodziło mi o trochę bardziej sportowy krój, który wbrew pozorom nie jest tak łatwo dostępny. Tak więc skoro „zupełnie przypadkowo” 🙂 znalazłam na Unisono taką spódnicę jakiej szukałam, od razu ją kupiłam. Teraz mam tylko problem, jak po black friday wytłumaczyć mężowi, że we wtorek również była jakaś wyjątkowa okazja… 😉
Spróbuj połączenia z szalem/apaszką, jestem ogromnie ciekawa czy przypadnie Ci do gustu. Aha, no i z tym nie lubieniem to oczywiście był żart. 🙂
Buziaki!
kapuczina
Aż się przestraszyłam, jak zaczęłam czytać: „Paulina, na koniec muszę napisać, że Cię nie lubię, bo…” haha