Slow fashion. Modowa rewolucja

Książka Styledigger o slow fashion

Bardzo lubię czytać blog Joasi i zgadzam się z większością jej poglądów dotyczących szybkiej mody. Wiedziałam więc, że będę musiała sięgnąć po jej książkę. Zresztą moja garderoba również od kilku miesięcy przechodzi metamorfozę. I choć jest to proces dość żmudny, konsekwentnie pozbywam się nienoszonych i zalegających na dnie szafy ubrań oraz dodatków. Przyznaję – nazbierało się ich trochę przez lata blogowania. 

Z wielką sympatią śledzę poczynania Joasi – zmianę wizerunkową jej bloga oraz pracę nad Lunaby. Przeprowadziłam z nią zresztą wywiad na ten temat. Jeśli jeszcze go nie czytaliście, zapraszam TUTAJ.

Według mnie największą zaletą Modowej rewolucji jest forma – książkę czyta się podobnie, jak wpisy na stronie Styledigger. Odnoszę zresztą wrażenie, że większość tematów została wcześniej omówiona na blogu, jednak zupełnie mi to nie przeszkadza. Joasia jest dość radykalna w swoich poglądach, ale unika odrealnionych wskazówek w stylu: „stwórz szafę z 10 elementów”. Opisuje szybką modę, jej skutki dla nas oraz środowiska (więcej na ten temat znajdziecie w innej książce, o której pisałam jakiś czas temu – Etyka w modzie Magdaleny Płonki). Chyba w najbardziej przystępny i przede wszystkim logiczny sposób definiuje, czym jest personalny styl i jak postępować, by się go trzymać oraz nie ulegać wpływom kuszących nas przekazów reklamowych. Zwraca też uwagę na zmiany w postrzeganiu mody, pojęcie luksusu, wreszcie – opisuje drogę, jaką sama przeszła. Książka zawiera kilka dodatków. Mnie szczególnie zaciekawił ten dotyczący przeróbek krawieckich, ich cen, tego jakie ubrania opłaca się naprawiać, a jakie niekoniecznie.

Na koniec dodam tylko, że tytułowe slow fashion to modowa rewolucja nie tylko wśród konsumentów, ale też proces postępujący w polskiej blogosferze modowej. Joasia bardzo mocno zaznacza tu swoją obecność, ale nie jest w swoich działaniach osamotniona. Z radością obserwuję zmiany nawyków zakupowych wśród koleżanek po fachu, coraz lepszą jakość publikowanych treści i stopniowe przechodzenie od ilości do jakości.

recenzja książki Styledigger Slow fashion. Modowa rewolucja

Comments

  1. Marta Niecka Odpowiedz

    Najbardziej lubie Cie wlasnie za to racjonalne podejście do mody. Jestes dla mnie inspiracja bo wiem ze masz poukładane w głowie. Książkę na pewno przeczytam. Dzięki!

  2. Agafia Odpowiedz

    Czytałam i również polecam. Oprócz ciekawych treści na szczególną uwagę zasługuje piękne wydanie (gruby papier, estetyczne zdjęcia). Jestem przekonana, że książka się nie rozpadnie po lekturze, co niestety ostatnio parę razy mi się zdarzyło. 🙁

  3. Weronika Odpowiedz

    naprawdę książka jest godna polecenia 🙂

Leave a Reply

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.