Torebka/ bag – Michael Kors
Buty/ shoes – Stradivarius
Sukienka/ dress – Pull&Bear
Płaszcz/ coat – Ozone
Zegarek/ watch – Daniel Wellington
Okulary/ sunglasses – TK Maxx
Fot. Radek Radziejewski
Torebka/ bag – Michael Kors
Buty/ shoes – Stradivarius
Sukienka/ dress – Pull&Bear
Płaszcz/ coat – Ozone
Zegarek/ watch – Daniel Wellington
Okulary/ sunglasses – TK Maxx
Fot. Radek Radziejewski
Agafia
Czy ta sukienka jest jeszcze dostępna w sklepach?
kapuczina
Myślę, że raczej nie 🙁
alex
Swiezo, wiosennie, apetycznie. Fajny kontrast z rajstopami, dobrze ze o nich jeszcze pamietasz. Przepiekna stylizacja. Podziwiam.
kawazmlekiem
Idealnie ci w mocniejszym makijażu,podkreślaj częściej usta czerwienią 🙂
Ślicznie wyglądasz 🙂
Isia
Dobre zdjęcia.
Nie na dzisiejszy temat: Poczytałam sobie wiele wcześniejszych postów, ze szczególnym uwzględnieniem komentarzy i nie wiem dlaczego przypomniał mi się ten stary film na youyube.
kapuczina
No to ja tym bardziej nie wiem, dlaczego Ci się przypomniał.
Anonim
Isia, Kapuczina powinna Ci podziękowac, bo dzięki Twoim komentarzom zaczęłam regularnie wchodzić na ten blog Pzestało tu nagle być tak sztywno i poprawnie 😀
ania
Teraz pytanie całkiem serio, bo często mam z tym problem-czy do takich butów, można nosić czarne kryjące rajstopy? Proszę o komentarz, to samo tyczy się balerin, butów na koturnie, obcasie? czy nie powinny to być jednak tylko i wyłącznie zwykłe rajstopy?
kapuczina
Nie ma jasnej zasady, która by to regulowała (jak zresztą w większości przypadków w modzie). Ja noszę je zarówno z cielistymi, jak i czarnymi kryjącymi rajstopami (ale nie szczególnie grubymi). Te buty mają cienkie paski, które siłą rzeczy mogą trochę skrócić nogi, więc z czarnymi rajstopami wyglądają w moim odczuciu dobrze. Dobrze, by w zestawie były jeszcze inne czarne/ciemne elementy, żeby nogi się nie odcinały.
Myślę, że w przypadku innych butów można kierować się ich kolorem. Na dzień dzisiejszy nie wyobrażam sobie połączenia jasnych baletek czy szpilek z ciemnymi rajstopami, bo wyglądałoby to mało zgrabnie i zapewne dość komicznie. Powtórzę jednak: „na dzień dzisiejszy”, bo moda i co za tym idzie, również poczucie estetyki zmieniają się błyskawicznie.