Sopot tydzień temu i dziś to nie to samo miasto. Chociaż do kalendarzowej wiosny i lata jeszcze trochę czasu, to sezon turystyczny można uważać za otwarty. Uśmiechnięci przechodnie, tłok na molo, urocze psiaki prowadzone na smyczach przez swoich właścicieli i kolejka po gofry. Oczywiście też masa tulipanów, bukiety róż i zatłoczone kawiarnie. W końcu dziś Dzień Kobiet, więc wszystkiego najlepszego drogie Panie. Po kilku godzinach w tej krainie szczęśliwości zaczęłyśmy szukać z przyjaciółką odludnego pleneru na zdjęcia. Przeszłyśmy dobrych kilka kilometrów i trochę zabłądziłyśmy, by ostatecznie trafić w miejsce… no właśnie, nie wiemy do końca jakie, ale na pewno zupełnie oderwane od sopockiej rzeczywistości. Osiedle domków (nie dworków!) z wypielęgnowanymi ogrodami, a między nimi mały park, w którym rosły krokusy. Oczywiście, mogę sprawdzić na mapie, co to za dzielnica, ale chyba wolę myśleć o nim, jak o zaczarowanej krainie czy czymś w tym rodzaju.
Płaszcz/ coat – Stradivarius
Bluzka/ blouse – KappAhl
Pasek/ belt – secondhand
Spódnica/ skirt – handmade
Torba/ bag – Reserved
Buty/ shoes – Vagabond
Okulary/ sunglasses – TK Maxx
Komin/ snood – no name
Fot. Paulina Kalbarczyk, Paulina Rudnicka (ja)
Klaudia
Ale tam uroczo! Zawsze urzekały mnie takie osiedla z domkami jak z bajki…te uliczki, magicznie 🙂 Pięknie wygladasz, świetne zdjecia i stylizacja, ale to norma 😉
thriftshopoutfits.blogspot.com
Wygadana
Bardzo ładna stylizacja 🙂
Anonim
świetnie
http://iamemilias.tumblr.com/
katarzyna
moda modą, oversize oversizem, ale to wygląda po prostu źle i niechlujnie. Spódnica jest piękna, ale nie do wielkiego płaszcza, a tę torebkę wyrzuć do kosza.
ewelinka
Super wiosenna stylizacja! Zazdroszę, u mnie jeszcze lodowato 🙁 gratuluję SocialDuo, jestem pewna, że to będzie sukces.
Point
Twoje zdjęcia i cała stylizacja czarująca!
retro-moderna.blogspot
Ciekawa stylizacja i świetne zdjęcia.
Mam nadzieję, że to faktycznie koniec zimy, choć może być jeszcze różnie …