Ostatni post dotyczący blogów, które odwiedzam pojawił się w grudniu i postanowiłam odświeżyć tę kategorię wpisów. Pozostałe możecie zobaczyć TU i TU. Dziś na tapecie mamy trzy strony, na które trafiłam kilka dni temu i dopiero zaczynam się w nie zagłębiać. Nie mniej jednak znajdziecie tam masę inspirujących stylizacji i pięknych zdjęć. No to zaczynamy!
Mam słabość do blogów prowadzonych w Nowym Jorku. Plenery z tego miasta dają 100 dodatkowych punktów do stylizacji ich autorek. Odleciałam na dobre pół godziny oglądając stylizacje Lisy. Oszczędność w formie, wygoda i odrobina ekstrawagancji. Do tego ciekawa uroda, piękne blond włosy i ciężka retro grzywka!
Sonya mieszka w Toronto i jest dużo bardziej grunge’owa. Choć sama rzadko sięgam do tej stylistyki, to lubię ją w jej wykonaniu. To kolejna blondynka i (tym razem) modelka na mojej liście. Warto zajrzeć na bloga również ze względu na ciekawą stylistykę zdjęć, mam wrażenie, że dopasowaną do stylu autorki strony.
Na koniec blogerka z Holandii i minimalizm w czystym wydaniu: kobiecy, ale nie surowy. Na niektórych zdjęciach przypomina Olivię Palermo, więc pewnie zainteresuje fanki jej stylu. Jej strona jest także platformą dla klientów i klientek, które stylizuje.
Fot.: Just Another Fashion, Class is internal, Fash n Chips
aliceFashion
ostatnia fajna 🙂
http://www.aliceFashion.pl
Style Drift
Podobają mi się dziewczęce zestawy autorki Class in Internal!
katsue
od godziny przeglądam bloga Lisy i nie mogę przestać, jest przecudowny! ♥
dziękuję Ci Kapuczinko za takie posty, oby ich więcej!
Ania
ta druga jest interesujaca, nie slyszalam o niej 🙂