Kiedy portal e-vintage.pl zaproponował mi, bym wcieliła się w jedną z dawnych ikon mody, moją pierwszą myślą była Audrey Hepburn. Wielokrotnie czytałam i oglądałam „Śniadanie u Tiffany’ego”, a także pisałam na studiach pracę dotyczącą wpływu Audrey na modę XX i XXI wieku. Co dość prozaiczne, jestem szatynką, więc charakteryzacja na tę aktorkę byłaby stosunkowo łatwa. Chciałam jednak spróbować czegoś innego. Uniknąć też stworzenia niedoskonałej kopii, a móc pozostać przy luźnej inspiracji. Ikoną, która zawsze mnie intrygowała, była Twiggy Lawson, angielska modelka, piosenkarka i aktorka o chłopięcej budowie, blond włosach i bardzo dużych oczach (czyli urodzie zupełnie odmiennej niż moja). Fryzura z przedziałkiem na boku, podwójne kreski na powiekach, sukienka w kształcie litery A, buty na kaczuszce i duże okrągłe kolczyki – tak kojarzy ją większość z nas (o ile oczywiście w ogóle ją kojarzycie?). Tę właśnie stylizację wybrałam jako moją inspirację do stworzenia dzisiejszego wpisu.
Więcej informacji dotyczących samej Twiggy znajdziecie na portalu e-vintage.pl.
Sukienka/ dress – Ax Paris
Kolczyki/ earrings – no name
Buty/ shoes – River Island
Lu La
jesteś bardzo ładną Twiggy 😀
Justi “Justifashion” Trzesicka
bardzo ciekawie wyszło, ślicznie wyglądasz 🙂
made-vogue
cudowna sukienka! 🙂
Ola
wyszło świetnie, ale czy do tej stylizacji nie powinnaś obciąć włosów Twiggy kojarzy się przede wszystkim z krótką fryzurką ????????
kapuczina
Eeee… obciąć włosy do jednej stylizacji? 😮
Ola
To by dopiero było szalone;)
Anonim
A myślałaś kiedyś żeby obciąć włosy ????
kapuczina
Tak, mniej więcej raz na pół roku mam ochotę na coś krótszego. W przypadku włosów nie jestem jednak tak odważna;).
Malwina
Powinnaś mieć zestaw peruk! To byłby szał 😀
kapuczina
Ojjj tak 😛
sandrasfashion
śliczna sukienka i piękny makijaż 🙂
Anita
świetna sesja i piękne oczka!
VamppiV
Ale super wyglądasz! Pasuje Ci to wcielenie. Świetny blog!
Ania Z. :)
uroczo i z klasą ^^