Rzym: jesienna krata, winylowa torebka & plisowane culotty

Tym razem przenosimy się do Rzymu, miasta, które zachwyciło mnie niemal pod każdym względem. Plac, który widzicie na zdjęciach, to Piazza del Campidoglio (Kapitol).  Colloseum przedstawiać chyba nie trzeba! Postanowiłam, że przemieszam sesje i nie będę dodawać ich w kolejności chronologicznej. Poza tym na bieżąco przygotowuję też posty z Gdańska, więc stylizacje z Włoch i Hiszpanii będę przeplatać również nimi.

Moja stylizacja, choć lekka, utrzymana jest jesiennych kolorach. Do tego silnie osadzona w tegorocznych trendach. Jesienne kolekcje zawsze bardziej do mnie przemawiały, a kolorystyka lepiej odpowiadała mojej urodzie. Myślę, że tak jest i tym razem.

Wielu mówi, że podczas wakacji nie przejmuje się strojem. Po drugiej stronie stoją zaś lokalsi. Narzekają na rzesze turystów, którzy nie tylko blokują ruch na ulicach, ale też miasto traci przez nich swój urok. Robi się kolorowo i przaśnie. Jeśli o mnie chodzi, stoję po stronie lokalsów, nawet kiedy jestem turystką. Podczas wakacji nic nie zaprząta mi głowy i nigdzie się nie spieszę – tym bardziej mogę więc zaszaleć i się wystroić!

W tym zestawie połączyłam dwa rodzaje kraty, które ze względu na występujące w nich ciepłe odcienie dobrze ze sobą grają. Ta winylowa torba pojawi się jeszcze wielokrotnie w moich stylizacjach. Mam jednak świadomość, że jej jakość pozostawia wiele do życzenia i jest raczej zakupem sezonowym – ciekawym dodatkiem, który podkręca całość. Już drugi rok szukam solidnego, skórzanego i trendowego shoppera. Do tego czasu muszą mi wystarczyć tańsze zamienniki. Plisowana spódnica to tak naprawdę culotty, do tego w pięknym, morskim kolorze. Wybrałam też klapki mule na płaskiej podeszwie. Mogę się stroić, ale muszę też czuć się wygodnie!

Bluzka/blouse – Zara
Spodnie/culottes – Zara
Torebka/bag – Zara
Buty/shoes – Answear.com
Kolczyki/earrings – Medicine
Zegarek/watch – Daniel Wellington

Zdjęcia & postprodukcja: Damian Mękal