Istnieje mit mówiący o zapuszczonych kobietach w dresie. Dziś się z nim rozprawiam. Choć nie jestem typem domatorki, moja praca sprawia, że spędzam w mieszkaniu więcej czasu niż większość znanych mi osób. Można więc powiedzieć, że jest to nie tylko mój strój domowy, ale też roboczy.
P.S. Kto by pomyślał, żeby do pracy chodzić w dresie?
Spodnie/ pants – Moodo
Bluza/ blouse – Nubee
Zegarek/ watch – Daniel Wellington
Fot. Paulina Kalbarczyk, Paulina Rudnicka (ja)
Bartosz
Jakby wszystkie kobiety tak wyglądały w dresach, świat byłby piękniejszy 😀 😀 😀
milex
♥
Jarek z rzymskiezakupy.pl
Bardzo ładnie wyglądasz w tych szarościach – a szarości są zawsze modne.
Ania Z.
fajny kubek 😉
Michalina
Ślicznie wglądasz, a zdjęcia mega klimatyczne 🙂 Też się zgodzę – gdybyśmy wszystkie tak fajnie prezentowały się w dresach, byłoby cudownie, hihi 😉