Zamość – miasto, które zachwalali dosłownie wszyscy znajomi, którzy już tam byli. Odwiedziłam je pierwszy raz podczas mojej tegorocznej podróży na Lubelszczyznę. Zobaczyłam tylko okolice rynku i faktycznie nie można odmówić mu uroku, jednak sądzę, że wiosną i jesienią wygląda dużo lepiej. Wszechobecne parasole z reklamą dobrze znanego nam piwa oraz mało estetyczne szyldy potrafią zepsuć klimat nawet najładniejszego miasta. Dlatego tak bardzo lubię Kraków, gdzie od 2011 roku na terenie Parku Kulturowego Stare Miasto wszystkie reklamy muszą być zgodne ze szczegółowymi wytycznymi.
T-shirt – Mango
Torba/ bag – Kosmos
Buty/ shoes – Converse
Spodenki/ shorts – House
Okulary/ sunglasses – TK Maxx
Zegarek/ watch – Daniel Wellington
Fot. Paulina Kalbarczyk, Paulina Rudnicka (ja)
Marta
Bardzo ładne zdjecia 🙂
Jolka
Lubie odwiedzać Zamość w szczególności zoo
anna.wojtan
Kapuczinko! Mam do Ciebie nieco odbiegające od tematyki postu pytanie – czy mogłabyś podzielić się jakimiś godnymi uwagi lekturami?
Tematyka dowolna – byleby zachęcały barwnym językiem i kreatywnością twórcy. Mogą być kryminały, zwykłe powieści, albo nawet poradniki – wszystko, byleby było przez Ciebie zarekomendowane!
Cierpię na nadmiar wolnego czasu i marzę o nowej liście „pozycji do zaliczenia”
kapuczina
Ostatnio nie miałam w rękach żadnej powieści, więc nie polecę Ci nic porywającego w tej dziedzinie. Interesującą pozycją, według mnie zdecydowanie godną polecenia, jest „Mniej. Intymny portret zakupowy Polaków” Marty Sapały. Bardzo wnikliwa analiza opisująca relacje między konsumpcją i zakupowymi wyborami a codziennym życiem, wpływ jednego na drugie. Wszystko to na podstawie rocznego eksperymentu. Pisałam o niej tutaj: https://kapuczina.com/2015/04/mniej-intymny-portret-zakupowy-polakow.html.
Jeśli Ci spodoba, daj znać. Pomyślę o innych podobnych propozycjach.
d.
Mój Zamość <3 ale od 3 lat już tez moja Gdynia:) Pozdrawiam