Tym razem wyjątkowo niedyplomatycznie zacznę od negatywów. Miesiącem, którego wyjątkowo nie lubię, jest czerwiec. Piękna pogoda, imprezy i festiwale muzyczne nie są w stanie tego zmienić, bo nie mogę w pełni korzystać z tych dobrodziejstw. Nie mogę też blogować w normalnym trybie, co irytuje mnie jeszcze bardziej. Za całe zło jest oczywiście odpowiedzialna sesja egzaminacyjna. W tym miejscu przybijam piątkę ze wszystkimi, którzy czytając ten tekst mają na sobie piżamę, a ich włosy już od jakiegoś czasu nie widziały szamponu. No dobrze, moje dopiero od wczoraj. W związku tym, że obok mnie leży Bruno (dla jasności: Schulz, który nie żyje od 71 lat), a ja wyczerpałam już dzisiejszą dawkę pesymizmu i narzekania, a także czasu wolnego, jaki poświęciłam na napisanie tych kilku zdań – zostawiam Was z filmem z trójmiejskiego spotkania blogerek, na razie jeszcze bez komentarza. Niebawem (jak tylko rozmówimy się z Schulzem i jego kolegami i koleżankami z ławki) możecie spodziewać się tutaj relacji oraz zdjęć.
Anna Annabell
Widać ,że spotkanie udane 🙂
Zapraszam do siebie w wolnej chwili :))
indication
Trójmiejskie blogerki mają w sobie najwięcej klasy! Ale Ty, Twoje fale i Twoja grzywka… zapragnęłam zmian na swojej głowie ;P
Marcelina
Dziewczyny, pięknie wyglądałyście!. Elegancko i z klasą.
Czerwiec… miesiąc który lubię i nie lubię po trochu. Początek to szaleństwo w szkole w związku ze zbliżającym się końcem roku, a koniec miesiąca to wakacje na które od dawna czekam 🙂
riennahera
Kto kręcił powyższy filmik? :> Jako, że na nim jesteś to nie podejrzewam Ciebie, tak czy inaczej dwa słowa: BALANS BIELI!
kapuczina
Kamera i Montaż: Mad MotioN Films.
Wiem, co masz na myśli!
Jeans Please!
żałuję, że nie mogłam być 🙁
Little Apple Blossom
Bruno Schulz to może leżeć obok mnie codziennie! <3
Pingback:urlman cow