Lato żegnałyśmy z Figą nad morzem. Widok fal niesamowicie mnie uspokaja. Co roku, jak tylko turyści wracają do swoich domów, zakochuje się w tym miejscu na nowo.
Sądzę, że swoją stylizacją mistrzowsko wtopiłam się w tło. Total looki to coś, co na dobre weszło do mojej garderoby. Beżowe tym bardziej, bo w neutralnych kolorach czuję się jak ryba w wodzie. Płaszcz i sweter to zeszłoroczne łupy. Nowością są beżowe slouchy – spodnie tak wygodne, że nie sposób wrócić potem do innych, bardziej dopasowanych fasonów. Torebka pochodzi ze sklepu Fabiola. Tym razem skusiłam się na model Felina. Mam do niej dwa paski, które stosuję wymiennie. Szeroki, sportowy, który widzicie na zdjęciach, sprawdza się w luźniejszych, streetwearowych lookach. Na wieczór wybieram złoty łańcuszek ze skórzaną wstawką.





Torebka/bag – Fabiola (model Felina)
Płaszcz/coat – Moodo
Spodnie/coat – Reserved
Sweter/sweater – secondhand
Buty/shoes – Reebok
Zdjęcia: Maciej Dębicki
Postprodukcja: Paulina Rudnicka
Gabriela
Ja jutro mam sesję ślubną nad morzem! Już się boję, bo jest trochę chłodno :/
Kapuczina
Byłam dzień przed Tobą na zdjęciach nad morzem <3 Akurat trafiłam na cudowną pogodę!
klaudia
Swietne stylizacje! 😉 zapraszam zajrzeć na http://www.elbize.pl po nowe inspiracje na jesień 😉
adrianna
ojj tak ja to teraz mam dołka na jesieni, Zawsze mam taka depresję jesienną, źle mi się pracuje, długo bym mogła spać. Ogólnie to chce się tylko jeśc spać i czytać książki, czy to powód do leczenia?