Zapraszam Was na drugą i ostatnią już część przewodnika po Groningen. W dzisiejszym poście pokażę Wam kilka lokalnych atrakcji. Zdaję sobie sprawę, że jest ich dużo więcej, ale nasz pobyt w Holandii ograniczał się do zaledwie trzech dni. Mój faworyt to St. Geertruids – of Pepergasthuis. Zazdroszczę jego mieszkańcom tak urokliwej scenerii.
PRISENHOF GARDEN
Nad bramą wejściową do tego pięknego ogrodu różanego widnieje łaciński napis, mówiący o tym, że przeszłość przeminęła, zaś przyszłość jest niepewna. Ogród jest położony w najstarszej części miasta. Początkowo znajdował się tam cmentarz. Budynki wokół stanowiły zaś siedzibę biskupa. W czasach napoleońskich mieścił się w nich szpital wojskowy, a następnie rozgłośnia radiowa. Teraz znajdziecie tam piękny hotel i kawiarnię.
ST. GEERTRUIDS – OF PEPERGASTHUIS
Przyznam szczerze, że ten ogród i kompleks budynków podoba mi się dużo bardziej. Pewnie dlatego, że nie jest idealnie „uczesany”. Przypomina trochę zaczarowany ogród, do tego pełen złotych, jesiennych liści. Znajduje się w nim ujęcie wody pitnej – w przeszłości jedno z nielicznych. Wykorzystywano je jednak do innych celów niż wskazywałoby przeznaczenie, mianowicie – produkcji piwa. Dawniej kompleks służył za dom pielgrzyma. Dziś został zaadaptowany na budynki mieszkalne.
MARTINI TOWER
Jest to czwarta co do wysokości wieża w Holandii (ma 97m), która stanowi część kościoła z XIII wieku. Została jednak wybudowana osobno. Ma 260 schodów, więc wejście na szczyt zajmuje trochę czasu i pozwoli Wam spalić nieco kalorii. Na wieży znajdują się aż 62 dzwony. Największy z nich waży około tony!
GRONINGER MUSEUM
Ten postmodernistyczny budynek składa się z trzech pawilonów i uchodzi za najnowocześniejszy tego typu obiekt w kraju. Znajduje się naprzeciw zabytkowego dworca kolejowego i jest położony na specjalnej kładce na kanale (częściowo zatopiony w wodzie). Został zaprojektowany przez Alessandro Mendiniego , otwarty w 1874 i odnowiony 6 lat temu. Mieści się w nim muzeum sztuki nowoczesnej. Zobaczycie tam projekty duetu projektantów Viktor&Rolf, dzieła Andy’ego Warhola czy rzeźbę Marca Quinna.
Jeśli nie czytaliście pierwszej części przewodnika po holenderskim Groningen, zapraszam TUTAJ.
Marzena
Pięknie wygląda to miasto.
An.
Piękne zdjęcia, aż chce się odwiedzić to miasto!
Kasia Dudziak
Super zdjęcia. Te domki jak z bajki. Obłędne. I Ty jak zwykle super wyglądasz. Naprawdę.
Redakcja ubezpieczamy-auto.pl
Groningen zachwyca przede wszystkim piękną architekturą. Miasto otoczone jest kanałem, co jeszcze dodatkowo dodaje mu tylko uroku.