Slow life: weekend za miastem
Jestem zwolenniczką minimalizmu – nie tylko w garderobie, ale i w życiu. Minimalizmu rozumianego nie jako posiadanie, a przeżywanie i […]
Jestem zwolenniczką minimalizmu – nie tylko w garderobie, ale i w życiu. Minimalizmu rozumianego nie jako posiadanie, a przeżywanie i […]