NAVY BLUE || "I swim too far, fly too high…"

Fot.: Katarzyna Lepianka, ja
Płaszcz/ coat Moodo
Leginsy/ leggings Moodo
Czapka/ cap – River Island
Pierścionek/ ring – no name
Broszka/ brooch – no name
Torebka/ bag – Reserved
Koszula/ shirt – Stradivarius
Buty/ shoes – Blink, Deezee

Comments

  1. zapaLov Odpowiedz

    Czapka i paola jest po prostu cudna.

    http://www.zapalov.blogspot.com – blog o moim projektowaniu mody

  2. Anonymous Odpowiedz

    Dodaj jeszcze więcej zdjęć, bo nie zdążyłam zasnąć w trakcie przeglądania tych, które są… -.-

    • kapuczina Odpowiedz

      Następnym razem będę bardziej hojna.

    • Marta Nowak Odpowiedz

      Dobre !!!!!!! hahaha slabo mi jak widzę te twoje stylizacje. ja nie wiem co w tym jest,zeby to w ogole publikowac???? na przyklad ta, pod ktora teraz pisze – o co chodzi???co w niej godnego podziwu???? masakraaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa kapuczinkooooo

    • Anonymous Odpowiedz

      Cieszę się, że wzięłaś do serca moją uwagę. 😉
      Wiesz, trochę nie rozumiem, dlaczego tak. Widziałam już niejednokrotnie komentarze dotyczące zbyt dużej ilości zdjęć, a Ty najwyraźniej w ogóle nie zwracasz uwagi na sugestie czytelniczek. Ok, Twój blog, Twoje małpy, ale jeśli to wszystko toczy się tylko ku Twojej radości i przyjemności, bo mam super ekstra 300 zdjęć i chcę wam wszystkim pokazać swój nos z lewego profilu i z lewego na skos, z boku, od góry, pod wiatr i jeszcze z lewego z innym światłem to sorka, nie tędy droga. Takie męczenie materiału nie jest fajne, rozumiem, że być może Ciebie nie nudzi oglądanie nieskończoności własnych zdjęć, ale innych- tak. Myślę, że 6-7 zdjęć to już dużo, wystarczająco w każdym razie. Bynajmniej nie chodzi o to, że stylizacje są nużące, gwoli wyjaśnienia. Ok, napisz mi, że nie muszę tu wchodzić, jeśli mi się nie podoba, bo przecież o to tylko się tu rozchodzi, prawdaż? ;D

    • Anonymous Odpowiedz

      Wystarczy wybrać się w okolice jakiegokolwiek uniwersytetu i można spotkać tysiące identycznie ubranych dziewczyn. Ale jeśli to właśnie jest pasja twojego życia, nie poddawaj się. Cały Gdańsk Ci kibicuje, Kapa! :*

    • kapuczina Odpowiedz

      Odpowiadając na komentarz z 4:54…

      Widzisz komentarze, które chcesz widzieć, czyli te, z którymi się zgadzasz. Ja muszę zważać na wszystkie. Tak jak wspomniała osoba kilka komentarzy niżej: grzywka jest moim znakiem rozpoznawczym. Tak samo zdjęcia, właściwie całe sesje zdjęciowe i akurat ich formuły nie zamierzam zmieniać.

      Jeśli zaś chodzi o sugestie czytelników, gdybym miała słuchać każdej z nich: raz bym tyła a raz chudła, raz miała grzywkę a raz nie, raz dodawała zdjęcia a raz je wyrzucała i tak w kółko. Innymi słowy nie dogodzę wszystkim. Odnosząc się jeszcze do Twojego ostatniego zdania, które jest bardzo często używane przez blogerki (trudno się dziwić, jest też dość logiczne), dam Ci inną radę. Jeśli nie możesz patrzeć na 15-20 zdjęć, oglądaj te 6-7, po czym wyłączaj post.

    • Anonymous Odpowiedz

      Porównywanie uwag dotyczących Twojego wyglądu do tych dotyczących strony technicznej bloga jest dla mnie z lekka śmieszne.
      Równie zabawne jest powoływanie się w tym przypadku na grzywkę, jako znak rozpoznawczy, bo zdaje się, że aktualnie się z nią żegnasz. I bynajmniej nie liczę na to, że moim komentarzu zmienisz sposób patrzenia na świat i cały blog się zmieni pod moje potrzeby. Dziwi mnie tylko, że jeśli jest grupa Twoich czytelniczek, które zwracają na coś uwagę, Ty to- kolokwialnie mówiąc-olewasz. Gdybyś zeszła z 15-20 zdjęć do 10-15 (co i tak jest przesadą) nikomu nie stałaby się krzywda. Może nie widzisz tego, ale wszystkie Twoje zdjęcia z jednego wpisu niczym się od siebie nie różnią, z fajnej stylizacji wychodzi mega nużący post. Moje zdanie, dzięki, pozdrawiam, nie ma tu złośliwości, w razie gdyby.

    • Anonymous Odpowiedz

      Czytelniczko, to niesamowite, że jesteś człowiekiem tak wielkiej wiary. Przecież tu nie chodzi o modę. Ona po prostu uwielbia oglądać swoje portrety.
      Mnie osobiście w tym blogu ciekawi już tylko to jak rośnie jej ego.

  3. Anna ANTJE Odpowiedz

    Fantastyczny płaszczyk i czapeczka 🙂

  4. Dalila Odpowiedz

    super wyglądasz! bardzo mi się podoba taki jesienny zestaw 😉
    pozdrawiam i zapraSZAM do mnie :”*

  5. Natalia Odpowiedz

    Piękny płaszcz i świetny pierścionek w stylu vintage 🙂
    StylishSideofLife.blogspot.com

  6. Ania Z. :) Odpowiedz

    piękny pierścionek i broszka, Park Oliwski jak zwykle prezentuje się nieziemsko jesienią, co ostatnio sprawdzałam wczoraj 🙂
    co do stylizacji, wolałabym bardziej zróżnicowane odcienie niebieskiego. ale ja tam mam do tego koloru słabość.

  7. Małgorzata M. Odpowiedz

    Dobrane idealnie

  8. Anonymous Odpowiedz

    Kapuczuno cudownie!!! Ale mam pytanie: Co zrobiłaś z grzywką??? Pewnie Ci się znudziła. Wiem, wiem to nie moja sprawa, ale sama marzę o twojej grzywce, niestety mam króciutkie włosy. Wracając, nie chce Cię negować, ale grzywka to twój znak rozpoznawczy;) Twój blog jest świetny i super, że wstawiasz tyle zdjęć, ale bez grzywki to nie to samo:(

    • kapuczina Odpowiedz

      Grzywka mi podrosła i na razie nie mam na nią pomysłu. Z pewnością za jakiś czas do niej wrócę, ale zawsze muszę przez chwilę od niej odpocząć, żeby trochę zatęsknić ;).

    • Anonymous Odpowiedz

      Mam nadzieję, że szybko zatęsknisz;)

    • Anonymous Odpowiedz

      aha, czyli teraz każda stylizacja będzie w czapie, tak żeby schować grzywkę?
      Uuuu pomysłowo…

      Bunia 😉

  9. Faustyna i Paulina Odpowiedz

    Świetny płaszczyk 😉

  10. Natalia Ślusarz Odpowiedz

    Przepięknie! Uwielbiam takie kolory a czapencję masz cudną 😉

    Pozdrawiam, Shamelessly

  11. Anonymous Odpowiedz

    znośnie, bo jednolicie ;]

    pozdro
    Bunia

Leave a Reply

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.